ZabierzMY dzieci z ulicy
Modlitwa – post – jałmużna. W starych katechizmach zapisane pod nazwą „najprzedniejsze dobre uczynki”. Współcześnie to hasło Wielkiego Postu i propozycja najważniejszych zadań dla chrześcijanina na ten szczególny czas w roku liturgicznym. Sposób na złożenie wielkopostnej jałmużny wymyśliła przebywająca od października na Filipinach Karolina Mankiewicz.
Mieszka ona w domu Kasanag Daughters Foundation i pracuje jako nauczycielka języka angielskiego w przedszkolu w Opol. Regularnie przysyła nam zdjęcia, a na swoim blogu opisuje, jak wygląda codzienność mieszkańców Wioski Matki Bożej Miłosierdzia w Opol. Przypomnijmy: Wioska to domy, które wybudowane zostały dzięki pomocy charytatywnej płynącej z całego świata po tym, jak tajfun Sendong zrównał z ziemią domostwa na wyspie Mindanao na Filipinach. Wiele osób zginęło w tajfunie, pozostawiając dzieci półsierotami, niektórzy opuścili rodziny w poszukiwaniu lepszej pracy, inne rodziny się rozpadły… Karolina, mieszkając w Wiosce, zauważyła, że wiele rodzin żyje na skraju nędzy, dlatego przed Bożym Narodzeniem ogłosiła zbiórkę pieniędzy na świąteczne paczki. Ryż, makaron, konserwy, mleko, cukier i słodycze, które Karolina włożyła do paczek spowodowały wybuchy radości wśród dzieci oraz wzruszenie i nieśmiałe podziękowania dorosłych.
Dzieci, które chodzą do przedszkola i szkoły to szczęściarze – mogą tam spędzić czas z rówieśnikami, uczestniczyć w lekcjach oraz zjeść ciepły posiłek, są pod opieką wychowawców i nauczycieli. Karolina zauważyła jednak, że nie wszystkie od razu po lekcjach wracają do domu. Jeśli rodzice długo zostają w pracy, dzieci pozostawione same sobie spędzają czas na ulicy. Jak pisze Karolina „żebrzą tam o pieniądze, które początkowo wydawane są na jedzenie, a później przeznaczane na narkotyki”. Świetlica mogłaby stać się przestrzenią, która zabierze dzieci z ulicy i pozwoli im w przyjaznym środowisku odkrywać swoje talenty, bawić z rówieśnikami, zjeść coś i bezpiecznie zaczekać na powrót rodziców. Na razie w świetlicy trzeba wykonać podstawowe prace remontowe i kupić akcesoria, z których już w pierwszych dniach będą mogły korzystać dzieci. Stan budynku można zobaczyć na zdjęciach nadesłanych nam przez Karolinę. Wstępny kosztorys przygotowany na miejscu wygląda następująco:
farba (4 litry) – 63 zł (780 peso)
wałek do farby – 9 zł (95 peso)
praca malarza – 100 zł (1200 peso)
puzzle – 20 zł (210 peso)
blok rysunkowy – 1,50 zł (20 peso)
Osoby, które swoją wielkopostną jałmużnę chciałyby przekazać na rzecz świetlicy w Wiosce w Opol na Filipinach, mogą przelewać pieniądze na konto Sekretariatu Misji Zagranicznych z dopiskiem
,,Świetlica”.
Sekretariat Misji Zagranicznych Księży Sercanów
ul. Radzyńska 3a, 20-850 Lublin
Bank BGŻ BNP Paribas S.A.
Nr rachunku PLN: 79 1600 1462 1847 3641 5000 0008
Fot. Karolina Mankiewicz